Nie raz spotykałam się z komentarzami osób, które są święcie przekonane, że Larry shipper zniszczyły przyjaźń Hazzy i Lou, inne natomiast zacięcie twierdzą, że to sprawka Modest.
W tym wpisie zatroszczę się o management. Następny poświecę shipperką Larrego.
Menadżerowie, co jest ich priorytetem? Fani, fani i jeszcze raz fani, to oni są kluczem do drogi na szczyt - koncerty, płyty, trasy. Inaczej - są fani jest hajs, wszyscy szczęśliwi, portfele pełne (sumienie przy okazji też). Są chłopcy, śpiewać potrafią, buźki ładne mają, jest elegancko, rzućmy ich do tłumu nastolatek, a sukces murowany. Bo przecież nie jedna dziewczynka przed snem planuje swój ślub z Louisem czy Harrym, a na drugi dzień knuje jak to zrobić by poślubić ich obu na raz, bo co dwóch to nie jeden. A teraz weźmy tą dziewczynkę i tysiące innych przy okazji, posadźmy na kanapie (potrzeba będzie nam duża kanapa) i wyjaśnijmy ładnie, że Harry nie zostanie jej mężem, a jak już zostanie to co noc będzie się wykradał do drugiego pana z którym ślub też planowała. I co takie dziecko ma począć? Biedulka załamie się aż do tego stopnia, że już nie będzie nosić koszulki z napisem "HARRY MERRY ME' co gorsza, nie kupi nowej! i tysiące innych dziewczynek też nowej nie kupi! Zaprzestaną kupować naklejek z ich wizerunkami na zeszyt, unfollowną ich konta na tt, nie kupią nowej płyty. Oczywiście nie wszystkie fanki zachowują się w ten sposób, dla niektórych to też kwestia tolerancji, nie raz widziałam komentarze typu "Harry jest jest gejem!!!!!" a jak jest to co wtedy? A co zrobią shipperki Elki? Nie mówię tu o wszystkich dziewczynach i pod żadną się nie podpisuje, ale tak czy owak sprowadza się to do jednego: STRATA FANÓW
"Who is Larry Stylinson?" Słyszeliśmy takie pytanie przy jednym z wywiadów, pytań o Larrego jest więcej. Larry jest w wywiadach, w gazetach, na forach internetowych. Dlaczego gdy chłopcy udzielają wywiad nikt nie zapyta się chociażby o Zarre? Bo wszyscy wiemy, że to prawdziwy fanfiction, coś stworzone dla przyjemności - nie dla prawdy, i nikt z tego tytułu wielkiego halo nie robi. Jednak Larry jest zauważony dość dobitnie, media wiedzą, popularność rośnie, dwójka z najpopularniejszego zespołu na świecie może okazać się gejami. Co Modest może zrobić? "Uciszmy ich, nie dajmy im więcej powodów!" Koniec z siedzeniem obok siebie na wywiadach, nie ma wspólnych wypadów, róbcie co chcecie gdy podamy sobie dłonie na pożegnanie, teraz siedzieć na dupach i robić co karzemy. Przykład? proszę bardzo KLIK minuta 0:13 Harry pyta się Lou 'Where do you want to sit?' (Gdzie chcesz siedzieć?) odpowiedź Louisa 'Next to you' (obok ciebie) po czym Harry pokazuje ręką miejsca i mówi coś do menażera i minuta 0:23 słyszymy głos mężczyzny 'You can't sit together' (nie możecie usiąść razem) CAN'T i wszystko jasne, modest pod wpływem Larry Shipper działa. Bo co gdyby Larry został potwierdzony? media by dostały zawału (żeby nie napisać: szału) wraz z połową świata.
JAK DŁUGO BĘDZIECIE POD NASZYMI SKRZYDŁAMI TAK DŁUGO NIC WAS ŁĄCZYĆ NIE BĘDZIE (publicznie)
koniec kropka, już my o to zadbamy.
I generalnie tyle w temacie, pisząc o Modest zawarłam przy okazji powody dla których Larry nie może się ujawnić. Nie wspominałam o Eleanor bo jej osoba zajęłaby mi dość sporo linijek, poświecę tej pannie osobny post.
Modest bojąc się straty fanów i reakcji mediów z całych sił stara się wpajać nam, że Larry nie istnieje, jak można komuś na sile tłumaczyć, że biały to czarny? Czy my ślepe jesteśmy?:)
opjdoufhuifgsfdt
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz